Pierwszy raz na śniadaniu w Gdyni, właściwie to pierwszy raz w samej Gdyni. Po 24 godzinnej imprezie na jachcie, gdzie jedzenie, nie ma co ukrywać, do najlepszych nie należało, marzyliśmy o jakimś dobrym śniadaniu. Trafiliśmy do Głównej Osobowej.
Miejsce jasne i przestronne z barem pośrodku. Karta zmienia się w zależności od pory roku. Na swojej stronie piszą, że dzięki nim proste i lokalne składniki nabierają nowego smaku i oblicza.
Zamówiłam jajka po benedyktyńsku i uwaga tutaj mała niespodzianka, to był mój pierwszy raz. Nigdy wcześniej ich nie jadłam. Pamiętam jak Aśka się nimi zachwycała. Stwierdziłam, że spróbuję, gorsze niż sałatka majonezowa z koktajlowych krewetek na statku, nie będą. I nie były! Smakowały kapitalnie. Sos był lekko kwaskowaty, chleb delikatnie podpieczony. Po przekrojeniu jajka pięknie się rozlały i połączyły wszystkie smaki na talerzu. Pycha! Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że pożałowali szynki, ale po zjedzeniu wszystkiego było w sam raz.
Moi towarzysze zamówili jajecznicę i tosty po francusku. Miny mieli zadowolone więc mogę wnioskować, że wszystko im smakowało. Reszty dań z karty nie miałam okazji spróbować, podawane są od godziny 12:00, a my byliśmy tam około 10:00. Chyba będę musiała tam kiedyś wrócić. A zrobię to bardzo chętnie, bo knajpa wydaje się być świetnym miejscem nie tylko na śniadanie, ale i na babskie ploty przy drinku czy spotkanie z przyjaciółmi.
Główna Osobowa
ul. Antoniego Abrahama 39
Gdynia
Godziny otwarcia:
pn – czw: 08:00 – 24:00
pt – sb: 08:00 – 02:00
ndz: 09:00 – 22:00
Kontakt:
tel. 730 630 000
Dzielnica: Śródmieście (z portem)
Kuchnia: polska, europejska
Ceny: 9 – 49 zł
Typ lokalu: kuchnia i bar
Okazja: śniadanie, spotkanie z przyjaciółmi, babskie ploty, randka