Shipudei berek znalazłam szukając jakiejś nowej knajpy na babskie wyjście. Warunek był prosty – blisko metra Świętokrzyska bo a) jest zimno (było jakieś -10 st.), b) łatwiej wrócić. Już od wejścia wiedziałam, że dobrze wybrałam, a po zobaczeniu i spróbowaniu dań stwierdziłam, że muszę koniecznie tu jeszcze wrócić.
Food & fun. Z tym określeniem można spotkać się na stronie Berka. Muszę przyznać, że trafili w punkt. Po wejściu od razu widać, że tętni życiem. Wszędzie słychać gwar toczących się rozmów, w tle gra muzyka. Między stolikami biegają kelnerzy z olbrzymimi tacami. Chyba jeszcze nigdy nie widziałam tak ogromnej tacy, wypełnionej co najmniej 30 małymi talerzykami, niesionej na barku kelnera czy kelnerki. Co prawda jest to lżejsze od 6 litrowych kufli z piwem, trzymanych w dwóch dłoniach, ale i tak robi wrażenie.
Z wyborem dań nie miałam problemu. Od razu wiedziałam, że chcę spróbować Mezze (19 zł), czyli różnorodnych dań izraelskich podawanych na małych talerzach oraz pizzy Moaz Aviv (19 zł) ze szpinakiem, słonym serem i orzeszkami pinni. Mezze było świetne, można było spróbować m.in. marynowanej cebuli i papryki, kapusty z kolendrą, pasty tahini, pasty z pieczonego bakłażana, salsy z czerwonych pomidorów. Wszystko było świetnie doprawione. Porcja jest idealna na dwie osoby jako wstęp do dalszego kulinarnego szaleństwa.
Pizza również była smaczna, na pierwszy rzut oka wydawało się, że będzie sucha – na brzegach praktycznie nie było dodatków, jednak kolejny raz przekonałam się , że nie można niczego ani nikogo oceniać po wyglądzie, w smaku była świetna, zupełnie inna niż włoska, wszystko dzięki specjalnej mieszance przypraw.
Przy kolejnej wizycie muszę spróbować Shipudim, czyli tradycyjnych mięsnych szaszłyków. Na talerzach wyglądały zachęcająco, jednak nie jestem pewna czy mogłabym się nimi najeść. No cóż trzeba to sprawdzić.
Miejsce jest świetne na wyjścia ze znajomymi. Możecie śmiać się i przekrzykiwać w czasie rozmów, a nikt nie zwróci Wam uwagi. Jeśli chcecie wybrać się na randkę? Czemu nie, wybór stolików jest spory, a świetna i miła obsługa na pewno posłuży Wam pomocą. Kelner który nas obsługiwał, był tak pozytywną osobą, że mogę spokojnie powiedzieć, że wrócę tam choćby dla spotkania z nim.
W menu m.in:
Hummus z grzybami i pitą – 18 zł
Śródziemnomorskie pierogi – 19 zł
Shipud – od 19 do 49 zł
tradycyjnie mięsne szaszłyki marynowane w aromatycznych ziołach, oliwie i przyprawach np. z kurzych wątróbek 21 zł, z ryby 36 zł, z jagnięciny 43 zł
Pizza izraelska – od 19 do 21 zł
np. Senija z jagnięciną, sosem tahini i chilli 21 zł
Desery – 12 zł
np. Malabi słodka, mleczna pianka z wodą różaną
Shipudei Berek
ul. Jasna 24
Warszawa
Godziny otwarcia:
pn-sb: 08:00 – 24:00
ndz: 10:00 – 24:00
Kontakt:
tel. 22 825 25 10
Dzielnica: Śródmieście Północne
Kuchnia: izraelska
Ceny: 5-53 zł
Typ lokalu: restauracja
Okazja: spotkanie z przyjaciółmi, randka, babskie ploty, lunch, śniadanie
foto główne: fb Shipudei Berek